Azjatycka "mizeria"
Lubię eksperymentować w kuchni i nadawać klasycznym potrawom nowy charakter. Jednym z takich kulinarnych "przebierańców" jest azjatycka mizeria- lekka, orzeźwiająca sałatka z zielonego ogórka z dodatkiem składników inspirowanych kuchnią Dalekiego Wschodu.
W tradycyjnej wersji mizeria to ogórek w śmietanie z odrobiną soli i pieprzu. Prosta, domowa, kojarząca się z dzieciństwem i letnimi obiadami. Ale co powiecie na to, żeby zamiast śmietany dodać ocet ryżowy, sok z limonki, sos sojowy, olej sezamowy i odrobinę chili? Efekt? Sałatka, która idealnie pasuje do dań azjatyckich, ale świetnie sprawdzi się jako dodatek do grillowanego kurczaka czy ryby.
Ta sałatka to prawdziwa eksplozja smaków- słodko-kwaśna z nutą ostrości, chrupiąca i bardzo orzeźwiająca. Idealna jako przystawka, dodatek do obiadu lub lekka przekąska. A przy tym, jak każda mizeria, ekspresowa w przygotowaniu i tania.
Przyjemności i do zobaczenia przy kolejnych kulinarnych inspiracjach!
Stanowczo za dużo oleju sezamowego - jest bardzo intensywny i wystaczy kilka kropel, a nie łyżka! Tym bardziej, że jest tu już dużo sezamu.
OdpowiedzUsuń