Nocne kajzerki

Duża część z nas zakończy epidemię koronawirusa jako domowi piekarze, takie wnioski wyciągam z licznie udostępnianych zdjęć wypieków na Instagramie. Moje też tam są 👉 klik.  Te efektownie zaplecione bułeczki wbrew pozorom są bardzo proste do zrobienia. Ciasto przygotowuje się dzień wcześniej, po to aby poddać je powolnej fermentacji w lodówce. Następnego ranka wystarczy uformować i upiec bułeczki. W ten sposób cieszycie się ciepłym pieczywem na śniadanie. Czy jest coś piękniejszego?
Składniki:
450 g mąki pszennej typ 650
1 łyżka mąki ziemniaczanej
8 g drożdży instant
2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
125 ml mleka
125 ml wody
60 ml oleju
1 jajko do posmarowania bułek
sezam
Przygotowanie:
Wieczorem- wszystkie składniki (poza jajkiem i sezamem) mieszamy, a następnie wyrabiamy (ręcznie lub mikserem) do uzyskania gładkiego i elastycznego ciasta. Miskę z ciastem przykrywamy folią i wkładamy na noc do lodówki.

Rano-  wyjmujemy ciasto z lodówki, dzielimy na 12 części, z każdej formujemy wałek o długości około 30 cm. Wałek zaplatamy w supełek i końce przekładamy przez dziurkę zaplatając dookoła pętelki.
Bułeczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i zostawiamy na 30 minut do wyrośnięcia. Następnie smarujemy je roztrzepanym jajkiem, posypujemy białym i czarnym sezamem. Pieczemy 15-20 minut w temperaturze 220 stopni C. 






Komentarze

  1. Moje kajzerki wyszły przepyszne, choć wygląd trochę gorszy, ale pierwsze "koty za płoty", działam dalej��

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty