Curry z kurczakiem i warzywami w sosie kokosowym
Curry to angielska wersja indyjskiego słowa kaari, czyli po prostu sos, którym polewa się ryż lub macza w nim chleb. Słowem tym określić można zupełnie odmienne dania, różniące się od siebie praktycznie wszystkimi składnikami, ale mające jeden wspólny mianownik- pachnący przyprawami sos. Dzięki przyprawom curry bombarduje kubki smakowe całą paletą smaków, a nozdrza atakuje niesamowitymi aromatami. Nie ma jednego, oficjalnego i poprawnego przepisu na curry. Każdy robi je nieco inaczej, według własnego gustu. Ważne, żeby sos był gęsty. Ważne, żeby wyczuć można było jak najwięcej smaków i aromatów. Ważne, żeby niezależnie od ilości zjedzonego curry, cały czas mieć ochotę na więcej.
1 kg podudzi z kurczaka bez kości
1 łyżka żółtej pasty curry
400 ml mleka kokosowego
1 puszka pomidorów pelati
200 g śmietany 30%
3 ząbki czosnku
2 cebule
5 cm korzeń imbiru
400 g marchewki
400 g cukinii
100 ml oleju Kujawskiego z czosnkiem
1 pęczek kolendry
40 g miodu
1 papryczka chili
pieprz i sól
Dodatki:
ryż bosmati
1 limonka
1 papryczka chili
Przygotowanie:
Mięso kroimy w kostkę. Drobno siekamy czosnek, cebulę, imbir i pozbawioną nasion papryczkę chili. Na patelni rozgrzewamy olej Kujawski z czosnkiem i smażymy posiekane warzywa. Dodajemy łyżkę pasty curry, zmniejszamy ogień i dusimy, często mieszając. Na patelnię z warzywami dodajemy kawałki kurczaka i lekko podsmażamy. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni (termoobieg). Podsmażonego kurczaka przekładamy do naczynia żaroodpornego (na dno wylewamy troszkę oleju z czosnkiem), przykrywamy i wkładamy do piekarnika na około 45 minut. Pomidory pelati drobno kroimy i wraz z sokiem dajemy na patelnię na której smażyliśmy kurczaka. Redukujemy sos, zalewamy śmietaną i mleczkiem kokosowym. Marchew kroimy w plastry o grubości około 1 cm. Wrzucamy na patelnię i gotujemy do miękkości. Dodajemy część posiekanej kolendry. Doprawiamy niewielką ilością soli i pieprzu. Cukinię kroimy w półplastry i dodajemy do ugotowanej marchwi. Pozostałą kolendrę siekamy i dodajemy do sosu. Mieszamy. Gotujemy około 5 minut. Wyjmujemy kurczaka z piekarnika, polewamy go miodem i jeszcze na chwilę wkładamy do piekarnika (już bez przykrycia). Przed podaniem kurczaka dodajemy do przygotowanego sosu. Podajemy z ryżem ugotowanym na sypko, pokrojoną limonką i papryczką chili.
Oj dawno, bardzo dawno nie robilam...
OdpowiedzUsuńA tak lubie!
Pyszne fotografie...
Az mi pachnie z ekranu!
:)